Każdy mało zarabia, wszyscy wszystko mają

Zbliża się największe, a na pewno najbarwniejsze święto konsumpcjonizmu – Święta Bożego Narodzenia.
W tym roku zapowiadają się szczególnie wyjątkowo. Już w listopadzie w sklepach pojawiły się ozdoby choinkowe, a pierwsze choinki zabłysnęły, w niektórych domach, zaraz na początku grudnia. Od jakiegoś tygodnia obserwuję też kolejki po (ledwo) żywe karpie w markecie, a w alejkach zaczepiają mnie anielice próbujące wyciągnąć moje sianko na to podobrusowe.
Co to oznacza?
Powolutku wpadamy w szał zakupów świątecznych. Nie ważne ile zarabiasz, w święta musi być na bogato.
A jak pokazują ostatnie badania GUS zarabiasz mało. No może nie Ty, ale statystyczny Polak już tak. A wynika z nich mniej więcej tyle:
Prawie 1 500 000 ludzi (w 2014 r.) otrzymywało 1 237 zł na rękę. Mediana wynagrodzeń wyniosła 2 359 zł netto (nie podaję kwot brutto, bo to nie ma żadnego znaczenia). Mediana pokazuje, że połowa pracowników zatrudnionych na umowę o pracę (w firmach powyżej 9 pracowników) zarabia NIE WIĘCEJ niż te 2 359 zł.
A wiesz ile w Polsce wynosi tzw. dominanta, czyli najczęściej powtarzające się wynagrodzenie? Całe 1 786 zł na rękę! Szału nie ma. 10% najgorzej zarabiających otrzymuje 1 263 zł netto.
Z innego badania wynika, że ok. połowa rodaków nie ma ŻADNYCH oszczędności.
Ale po co o tym piszę? W ostatni weekend próbowałem zaparkować samochód na kilku ogromnych parkingach przy marketach w Krakowie… i szybko zrezygnowałem. Nie chciało mi się stawać “na dziko”, z drugiej strony nie bawi mnie zabawa w sępa i krążenie po parkingu w nadziei, że ktoś zmądrzeje i pojedzie do domu, a mnie uda się wepchnąć przed dwoma innymi sępami, które upatrzyły sobie to samo miejsce.
I teraz mam takie pytanie fundamentalne. Jak się mają badania GUS do tego co dzieje się w marketach? Bo chyba nijak.
Jak to jest, że każdy kogo zapytasz zarabia za mało, ale na wszystko go stać?
W Polsce prawie każdy ma samochód. Co druga rodzina pewnie dwa. Każdy pragnie swojego mieszkania, wszyscy jak jeden chodzą w wypindżonych ciuchach z najnowszej kolekcji.
Czasami zdarza mi się nawet popaść w mini kompleksy i umyć moje stare adidasy przed wyjściem na miasto, żeby nie wyglądać przy innych jak jakiś ciul. Ale cholera wygodne mam te buty, i jeszcze nie są jakieś strasznie zdarte, więc po co kupować nowe?
Dla kontrastu 10% najlepiej zarabiających (dominanta) dostaje 4 886 zł do ręki. Na pewno to oni zapychają te wszystkie parkingi, jeżdżą na wypasione wycieczki, kupują co sezon nowe telefony i AGD oraz czyszczą sklepy z nowych kolekcji ubrań.
I tej wersji będę się trzymał, bo reszta przecież to wszystko musiałaby mieć na kredyt, a Polacy nie są idiotami…
Cześć!
Ostatnie wpisy na blogu
Co zrobić, żeby się chciało, kiedy się nie chce, czyli jak oszukać mózg #1
Masz tak czasem, że zupełnie nic ci się nie chce? Ja tak właśnie mam teraz. Mam w cholerę roboty, usiadłem, ręce mi opadły i po prostu mi się nie chce. Ale wiem, że muszę. Na szczęście znam kilka technik co zrobić, żeby się chciało, kiedy się nie chce – czyli jak...
Jedzenie. Jedna rzecz, którą wiesz ale nie wiesz
Jedzenie, czyli co? Po co jemy? Czy zadałeś sobie kiedyś to pytanie? Czemu służy nam przyjmowanie pokarmów? Już widzę odpowiedzi typu: – Masz mnie za debila? No proste, że jemy żeby żyć! A no właśnie! Okazuje się, że to nie jest takie oczywiste. Słyszałem kiedyś...
[Sukces.Show #1] Tomasz Niecik
Mój pierwszy gość Tomasz Niecik – król disco polo, w szczerej rozmowie opowiada o seksie za pieniądze, narkotykach, alkoholu, fenomenie disco polo, Kubie Wojewódzkim i daje pstryczek w nos liderowi konkurencyjnego zespołu. Przede wszystkim pytam go jednak o strategie,...
[Sukces.Show #0] O projekcie
Na przełomie XIX i XX wieku żył człowiek nazwiskiem Napoleon Hill. Uproszczając jego historię uważał on, iż proces osiągania sukcesu można przedstawić w jakiejś prostej formule, którą przeciętny człowiek mógłby zastosować w swoim życiu, aby ten sukces osiągnąć....
5 powodów dla których powinieneś wziąć kredyt
Mówią ci, że kredyt to zło? Nieprawda. Z brania kredytów mogą być same korzyści. Oto kilka z nich. 1. Podniesiesz poziom adrenaliny w życiu Weź kredyt, najlepiej taki trochę powyżej twojej zdolności – żeby to osiągnąć możesz podkoloryzować swoje dochody. Każdy facet...
Kto stoi za tłustym czwartkiem, czyli jak daliśmy się wrobić w nieustające zakupy
Poszedłem dzisiaj do marketu po zapas wody mineralnej (no dobra, jeszcze po browara) i doznałem szoku. Nie mogłem przejść między półkami, ponieważ zagrodzili je pączkożercy całkowicie zastawiając całe przejście. Porozpychałem się łokciami jak Assasin Creed i w końcu...

Materiały zawarte na niniejszej stronie oraz jej subdomenach, w e-mailach, konferencjach online, live, social mediach, podczas rozmowy telefonicznej lub w jakikolwiek inny nie wymieniony wyżej sposób prezentowane są w celach edukacyjnych oraz informacyjnych. Nie stanowią „rekomendacji” w rozumieniu przepisów zawartych w Rozporządzeniu Ministra Finansów z dnia 19.10.2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Zgodnie z powyższym autor nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podejmowane na podstawie treści zawartych w materiale jak i jakichkolwiek materiałach instruktażowych.
Nie powinieneś/aś podejmować decyzji finansowych, inwestycyjnych czy prawnych opartych o informacje znalezione tutaj lub w jakimkolwiek innym miejscu, bez konsultacji z profesjonalnym doradcą. Korzystasz z informacji NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ i przed podjęciem jakichkolwiek działań przeprowadź analizy samodzielnie